Pages

niedziela, 3 stycznia 2016

Leczenie trądziku - kuracja izotretynoiną



Mój trądzik

Z trądzikiem borykam się już od kilku lat. Moja skóra była tłusta ze skłonnościami do niedoskonałości, ale również bardzo wrażliwa co dodatkowo utrudnia leczenie. 
W ciągu ostatnich dwóch lat walki z trądzikiem przeszłam leczenie zewnętrzne maściami (duac, acnatac), które tylko pogorszyły stan mojej skóry oraz pół roku kuracji antybiotykiem (tetralysal). Antybiotyk pomógł mi na krótką metę, po 2 miesiącach od zakończenia kuracji trądzik wrócił i wtedy też pani doktor zdecydowała, że należy sięgnąć po kurację izotretynoiną.

Izotretynoina - moja kuracja

Krótkie wyjaśnienie czym jest izotretynoina - to pochodna witaminy A stosowana w leczeniu trądziku. Redukuje ona rozmiar gruczołów łojowych i ilość produkowanego przez nie łoju, hamuje rogowacenie naskórka i zatykanie porów, ogranicza rozwój bakterii propionibacterium acnes oraz wykazuje właściwości przeciwzapalne. Po leczenie izotretynoiną należy sięgnąć dopiero wtedy, kiedy leczenie maściami czy antyniotykoterapia nie przyniosły skutku.
Jest to lek teratogenny dlatego podczas jego przyjmowania oraz miesiąc po zakończeniu leczenie absolutnie nie można zajść w ciąże. Wywołuje on również inne skutki uboczne, zależne od indywidualnych cech pacjentów, które warto znać zanim zdecydujemy się na leczenie. 

Kurację rozpoczęłam 8 grudnia 2015 i przez pierwsze dwa miesiące przyjmuję dawkę 60mg dziennie - 40mg rano i 20mg wieczorem. Od trzeciego miesiąca leczenia będę przyjmować 40mg - 20mg rano i 20mg wieczorem.

Na początku kuracji moja skóra wyglądała tak:



Kolejne zdjęcie wrzucę po miesiącu kuracji, jednak na chwilę obecną przeżywam wysyp pryszczy, który jest nieodłącznym etapem w drodze po piękną skórę. Pani doktor na ostatniej wizycie po 3 tygodniach od rozpoczęcia leczenia obiecała mi, że na kolejnej wizycie za 2 miesiące z buzią będzie już zdecydowanie lepiej i tej myśli się trzymam. 

Jeśli leczycie lub leczyliście się izotretynoiną dajcie znać w komentarzu! W grupie zawsze raźniej :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz